ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Toruńskiej Strona Główna » Inne religie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
DIALOG MIĘDZY INNYMI RELIGIAMI JEST MOŻLIWY !
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mala 26 karolina



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ XD Chrystus Król
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 23 Mar 2009    Temat postu: DIALOG MIĘDZY INNYMI RELIGIAMI JEST MOŻLIWY !

JAN PAWEŁ DRUGI TAK MÓWIŁ O TYM DIALOGU :

U progu trzeciego tysiąclecia, wkraczając w rok jubileuszowy, Jan Paweł II przy każdej okazji stara się poruszać tematy związane z ekumenizmem. Inicjuje wiele spotkań duchownych z całego świata. Jest to wielkie wyzwanie dla ewangelizacji. Systemy religijne takie jak buddyzm czy hinduizm posiadają wyraźny charakter soteriologiczny, czyli zajmujący się problematyką zbawienia człowieka. Istnieje zatem paląca potrzeba, aby z okazji Wielkiego Jubileuszu ukazać jasno i głęboko prawdę o Chrystusie jako o jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym Odkupicielu świata, odróżniając Go wyraźnie od założycieli innych wielkich religii.
Już na zorganizowanym przez Ojca Świętego Wielkim Synodzie spotkali się duchowni z całego świata. W homilii na rozpoczęcie Papież podkreślił, że Synod pragnie wsłuchać się w to, co Duch Święty mówi do Kościołów, aby wiedzieć, jak głosić dziś Chrystusa w kontekście takich religii Azji jak hinduizm, buddyzm, szintoizm i wszystkie inne nurty myślenia i style życia, które były zakorzenione na tym kontynencie dużo wcześniej, zanim dotarło tu orędzie Ewangelii.
Jedną ze spraw poruszanych na owym Synodzie była inkulturacja chrześcijaństwa oraz relacje z innymi religiami i dialog z nimi. Jan Paweł II kilkakrotnie mówił, że Duch Święty działa we wszystkich religiach i we wszystkich ludziach, także w niewierzących.
Szczególnie trudne dla chrześcijan jest spotkanie z narodem żydowskim, nie tak dawno jeszcze uważanym za symbol niewiary. Żydzi byli przeklęci, odrzuceni, rozproszeni pośród narodów. W końcu ludzie, którzy ukrzyżowali Jezusa Chrystusa byli w przeważającej części żydami. I oto teraz sam Papież nazywa ich naszymi starszymi braćmi, naszymi braćmi umiłowanymi. To wielkie osiągnięcie idei ekumenizmu.
Chrystus nawoływał do jedności. Ale aż do ostatnich czasów Kościół był w stanie widzieć to dążenie do jedności jedynie w postaci powrotu braci odłączonych. Żył nie tylko w przeświadczeniu, że jest jedynym prawdziwym Kościołem, ale był również przekonany, że inne Kościoły są całkowicie pogrążone w błędzie, wynikającym z ich herezji czy rozłamów. Było czymś właściwym przyjąć te Kościoły, otworzyć im drzwi, do nich jednak należało zrobienie zasadniczego kroku, a mianowicie nawrócenie się. Taka forma ekumenizmu mogła przynieść tylko bardzo cząstkowe rezultaty, pozostawiając tu i tam ślady głębokiego niezrozumienia. Bo przecież nie można z góry zakreślić granic Ludu Bożego. Zna je tylko sam Bóg. Jest to prawdą szczególnie w odniesieniu do narodu żydowskiego, o którym święty Paweł nam przypomina, że nie został on przez Boga odrzucony. Jan Paweł II nazwie go nawet narodem pierwszego przymierza z Mojżeszem, które nigdy nie zostało odwołane. Bóg zawsze kocha naród żydowski, Pismo Święte stwierdza to w sposób absolutny. Takie stwierdzenie skłania nas do tego, byśmy dialog z Żydami umieścili w samym sercu wszelkich dialogów.
W roku 1986 podczas pierwszej, historycznej wizyty w synagodze rzymskiej, Jan Paweł II powie: Religia żydowska nie jest dla nas zewnętrzna, ale jest ona w pewnym sensie wewnętrzna wobec naszej religii. Łączą nas z nią zatem stosunki takie, jakich nie mamy z żadną inną religią. Można więc bez wątpienia powiedzieć, że w dialogu z judaizmem Jan Paweł II jest awangardą.
W tym samym roku w Asyżu miało miejsce inne, ważne ekumeniczne wydarzenie. Odbył się tam mianowicie Światowy Dzień Modlitw o Pokój, w którym wzięło udział 47 delegacji, reprezentujących, poza chrześcijaństwem, trzynaście religii świata. Ojciec Święty podkreślił przy tej okazji, że katolicy wraz z innymi chrześcijanami dzielą wiele przekonań, zwłaszcza w odniesieniu do tego, co dotyczy pokoju. Dodał, że wraz z religiami świata dzielą wspólne poszanowanie i posłuszeństwo sumieniu, które wszystkich wierzących uczy szukania prawdy, miłości i służenia wszystkim jednostkom i społecznościom, a tym samym uczy wprowadzania pokoju między jednostkami i między narodami.
W nowym millennium, to epoka ekumenizmu będąca owocem dojrzewania Kościołów chrześcijańskich do nowego stosunku najpierw do podzielonego chrześcijaństwa, a w rezultacie także do innych religii. Jan Paweł II niejednokrotnie podkreśla, jak ważnym elementem w życiu chrześcijanina jest tolerancja religijna i apostolstwo.
Zmiana mentalności Kościoła z apologetycznej na ekumeniczną przyniosła też zakwestionowanie powiedzenia świętego Cypriana z Kartaginy, że poza Kościołem nie ma zbawienia. Powiedzenie to, brane dosłownie i w takim sensie rozumiane przez wiele wieków, skierowane było bezpośrednio nie tyle przeciw poganom, co przeciw tym, którzy oddzielali się od Kościoła macierzystego tworząc nowe Kościoły.
Często poruszanym przez Ojca Świętego Jana Pawła II tematem jest sama istota Kościoła. Znaczenie słowa Kościół miało zawsze dwa wymiary. Jeden to organizacja widzialnej społeczności religijnej, a drugi to niewidzialna jedność ludzi z Bogiem i z Jezusem Chrystusem. My, jako chrześcijanie, wierzymy, że Jezus Chrystus przyszedł zbawić wszystkich ludzi. On sam powiedział, że ma owce, których jeszcze nie zgromadził w jednej owczarni. Wymiar duchowy jedności z Chrystusem to wymiar eschatologiczny. Kościół czyli synagoga, zgromadzenie wierzących wokół Chrystusa, ma ogarnąć w zmartwychwstaniu całą zbawioną ludzkość i jest z nią tożsamy. Jan Paweł II w swych podróżach do krajów innych niż chrześcijańska religii powtarza nieraz, że w owych religiach Duch Święty działa i prowadzi je.
Dialog ekumeniczny, który za pontyfikatu Jana Pawła II zyskał rangę głównego celu Kościoła jako zgromadzenia Ludu Bożego, może doprowadzić do szeregu uzgodnień doktrynalnych, do zbliżenia kultur i języków, a zarazem do zaakceptowania różnic tradycji kultury religijnej innych wspólnot kościelnych, a nawet innych religii. Zwróćmy uwagę na przykład na to, że katolików i prawosławnych najmniej dzieli teologicznie, a najwięcej kulturowo. Ewangelicy są natomiast kulturowo bliżsi katolikom, ale więcej jest między nimi różnic teologicznych, które zrodziły się z różnic filozoficznych i różnic struktury kościelnej. Sądzę, że Kościół katolicki musi dojść do uznania, że Kościołem Chrystusowym na ziemi są wszystkie Kościoły i wspólnoty chrześcijańskie razem wzięte.
Jan Paweł II wielokrotnie nadmienia, że w ekumenicznym dialogu nie chodzi o narzucanie kultury, ale o wspólne szukanie Prawdy i wzajemne wzbogacanie się. To natomiast, czy i kiedy znajdziemy wspólnie Chrystusa, czy stanie się to udziałem całych religii, czy poszczególne jednostki przejdą z jednej religii do drugiej, zostawiamy samemu Bogu.
Nie tak dawno Stolica Apostolska ogłosiła dokument o stosunku chrześcijan do Żydów. Jednym z głównych jego tematów była sprawa Holokaustu. Z pewnością nie jest to ostatni krok Papieża i Stolicy Apostolskiej w kierunku pojednania, o czym świadczy chociażby ostatnia wizyta Jana Pawła II w Rumunii, będąca naprawdę niezwykłym wydarzeniem o charakterze ekumenicznym.
Tak więc Jana Pawła II możemy śmiało uznać za tego następcę Świętego Piotra, który poczynił największe wysiłki na drodze ekumenizmu i pojednania religii i kościołów. Żaden inny papież nie odbył tyle podróży zagraniczny, nawet do najbardziej oddalonych zakątków globu. Żaden nie był też tak otwarty na inne wyznania i religia. Możemy być dumni z tego, że jest On naszym rodakiem.

Na długo przed tym, zanim Samuel Huntington skupił na sobie uwagę tezą o „zderzeniu cywilizacji” (clash of civilizations), papież Jan Paweł II ostrzegał przed „wojnami religijnymi”. Wśród bogatego w różne wątki pontyfikatu Jana Pawła II najważniejsze miejsce zajmują próby prowadzenia dialogu chrześcijaństwa z innymi religiami, a także dialog między różnymi religiami. Podziwia się go za to, ale także krytykuje. Ale papież z Polski nie prowadził swej polityki pojednania i porozumienia, aby zyskać uznanie i upodobnić się do ducha czasu. Kroczył swoją drogą z przekonaniem i konsekwentnie – a właśnie ta jego postawa zapewniała sukces podejmowanym przez niego próbom dialogu. Wymownym znakiem przemawiającym za tym są modlitwy o pokój w Asyżu.

W związku z ostatnim spotkaniem w Asyżu w 2002 roku nasuwa się pytanie o postawę, jaką zajmuje Kościół katolicki w dialogu religii. „Kościół katolicki jest nieodwołalnie zobowiązany do dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego” – wyznał Jan Paweł II w 1993 roku w muzułmańskim Sudanie. Dzięki swym pielgrzymkom, podejmowanym z okazji Roku Świętego 2000, Papież pragnął – „zachowując całą jasność świadectwa” – zachęcić nas, byśmy „nauczyli się [lepiej] wzajemnie się poznawać i cenić”. Dopiero 11 września 2001 roku pokazał, jak mało religie wiedzą o sobie. Według Papieża dialog międzyreligijny musi „świadczyć o wartości zarówno religijnego zaangażowania, jak również wyrażać tęsknotę za takim społeczeństwem, które lepiej odpowiada planowi Bożemu”.

Jan Paweł II kierował się w swych dążeniach budowania mostów między religiami postanowieniami deklaracji soborowej o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Oznacza to, że Kościół nie odrzuca niczego, „co w tych religiach jest prawdziwe i święte”. Nawet jeśli sposoby działania i życia „różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak odbijają promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi” (Nostra aetate, 2). Papież czuje się zobowiązany, aby „ziarna prawdy”, tkwiące w innych religiach, uczynić przedmiotem dialogu.
Jan Paweł II chciał pojednać religie ze sobą. W głoszeniu swej nauki religie nie powinny przedstawiać siebie jako naznaczone przeciwieństwami wobec siebie. Z jego prób, oscylujących między ostrożnością a akceptacją, rozwinął się dialog, stanowiący dziś nieusuwalną podstawę służącym pokojowi kontaktom między przedstawicielami różnych religii.
Obok wspólnego źródła wiary Jan Paweł II kładł wszystkim na sercu wspólne dobro. Każda religia w danym państwie powinna z tym dobrem współdziałać. Jeżeli uda się osiągnąć tak przeżywaną koegzystencję, pojawi się decydująca przesłanka, nakłaniająca do przeciwdziałania „wojnie kultur”. Dla tego papieża wyznawcy innych religii nie byli nieprzyjaciółmi. Dążył on ponad granicami religijnymi do tego, by wszystkie religie przyjęły odpowiedzialność za świat. Zachęcał członków innych religii do rozpoczęcia procesu odnowy, co pozwoli przezwyciężyć nieufność i uprzedzenia. Dlatego też uważam starania Jana Pawła II prowadzące do dialogu międzyreligijnego za jedno z najbardziej wyrazistych przełożeń na język praktyki postanowień Soboru Watykańskiego II i decydujący wkład tego papieża w pojednanie między religiami.

Kształtowaniu tego dialogu międzyreligijnego za pontyfikatu Jana Pawła II poświęcona jest ta książka.
Przedstawiony na początku obraz życia tego papieża ma służyć lepszemu zrozumieniu jego pragnień i motywacji. Następnie zajmiemy się poszczególnymi religiami. W pierwszych dwóch rozdziałach przedstawimy stosunek papiestwa do judaizmu i islamu, wyczerpująco dokumentując go oryginalnymi tekstami. Są to niemal wyłącznie fragmenty przemówień Papieża, przedstawione w kontekście historycznym; pozwalają one lepiej zrozumieć sens wypowiedzi papieskich.
W kolejnym rozdziale przedstawimy stosunek Papieża do hinduizmu, buddyzmu i religii naturalnych. Papież spotykał się bowiem także z przedstawicielami tych religii. Ale dialog z nimi nie był tak intensywny jak z żydami i muzułmanami.
Ostatni rozdział jest poświęcony zapoczątkowanym przez Papieża i prowadzonym nadal spotkaniom przedstawicieli różnych religii w Asyżu. Zamykają go słowa wypowiedziane przez Papieża na zakończenie ostatniego spotkania asyskiego w 2002 roku: „Nigdy więcej nienawiści! Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej terroryzmu! Niech każda religia w imię Boga obdarzy ziemię sprawiedliwością i pokojem, przebaczeniem i życiem, miłością!”

Celem niniejszej książki jest przedstawienie pokojowego zaangażowania i świadectwa na rzecz pokoju różnych religii, poszukiwań teologicznych i – o ile okaże się to konieczne – osadzenia problemu w kontekście politycznym. Teksty dokumentów z czasów pontyfikatu Jana Pawła II stanowią jedynie pewien wybór, ale można je uważać za reprezentatywne.
Być może nie wypada wydawcy dziękować Papieżowi za jego słowa skierowane do wyznawców różnych religii. Chciałbym jednak wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy towarzyszyli mi w realizacji tego zamierzenia i uwrażliwiali mnie na sprawy innych religii.
Na pierwszym miejscu pragnąłbym wymienić abp Michaela Fitzgeralda. Jako przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego jest on od wielu lat oddany sprawie dialogu, także w swej wspólnocie zakonnej ojców białych. Przy okazji wielu spotkań i rozmów zawsze pozwalał mi brać udział w tym dialogu, za co chciałbym mu szczególnie podziękować. Dziękuję również tym, którzy zapewnili mi możliwość wypowiadania się w swych mediach na temat religii i prób prowadzenia dialogu, podejmowanych przez Papieża, zwłaszcza redakcji „Rheinische Merkur” i jej kierownikowi działu, dr Rudolfowi Zewellowi, a także zespołowi redakcyjnemu L’Osservatore Romano i Radia Watykańskiego.
Dzięki licznym podróżom na Bliski Wschód, do Izraela i krajów muzułmańskich, nawiązałem wiele przyjaźni i pogłębiłem dotychczasowe kontakty. Wszystkim, którzy udzielali mi zachęty, składam serdeczne podziękowania na ręce, wielkiego muftiego Damaszku, szejka Mohammeda Kuftaro, wielkiego muftiego Aleppo, szejka Ahmeda Hassouna, wielkiego muftiego uniwersytetu Al-Azhar, szejka Ali Goma, oraz na ręce byłego głównego rabina Jerozolimy Meira Laua.
W Niemczech szczególnej pomocy udzieliła mi Akademia Tomasza Morusa w Bensbergu, zwłaszcza dr Wolfgang Isenberg oraz Elisabeth Bremekamp. Przy okazji wielu imprez i spotkań mogliśmy w różny sposób przyczynić się do prowadzenia dialogu międzyreligijnego i przyłączyć do działań Papieża. Dziękuję Związkowi Diecezji Niemieckich, który pozwolił mi na przedrukowanie w tej książce wystąpień papieskich. Szczególnie jestem wdzięczny Wydawnictwu Neue Stadt, zwłaszcza Stefanowi Lesenfeldowi i całemu zespołowi. Uważam, że wprowadzenie takiej książki do planu było aktem odwagi, a jednocześnie świadectwem zwrócenia się ku temu interesującemu i coraz ważniejszemu tematowi. Cierpliwość Wydawnictwa szła w parze z cierpliwością mojej żony, dr Barbary Marnach, która towarzyszyła mi w tej pracy od samego początku i nie bacząc na czas, jaki temu poświęciła, pomogła rzecz całą doprowadzić do końca.

TO WSZYSTKO ZNALAZŁAM W INTERNECIE I UWAŻAM ŻE TO DOBRE MIEJSCE ABY TO PRZEKAZAĆ Very Happy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala 26 karolina



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ XD Chrystus Król
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:03, 23 Mar 2009    Temat postu:

JAN PAWEŁ DRUGI BARDZO CHCIAŁ POJECHAĆ DO ROSJI NIESTETY NIE ZDĄŻYŁ MAM NADZIEJĘ ŻE JEGO NASTĘPCOWI UDA SIĘ TO ! JEST CWIELE RELIGI , ALE JEDEN BÓG ! KAŻDY INNY WYZNAWCA TO SIOSTRA I BRAT ! WIĘC ŁĄCZMY SIĘ! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madusia
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:24, 23 Mar 2009    Temat postu:

nie następcowi tylko następcy

wybaczcie ale mnie w oczy razi.. przewrażliwienie.

_________
a JP2 pokazał najlepiej że dialog między religiami jest jak najbardziej możliwy. Po jego śmierci łzy wylewali nie tylko katolicy ale też wyznawcy innych religii- to najlepszy dowód że każdą religię tworzą ludzie- ludzie wrażliwi na dobro i miłość i dążący do jednego- wieczności Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madusia dnia Pon 22:29, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroweczka90
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kowalewo Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:26, 23 Mar 2009    Temat postu:

Very Happy Widzę że regulamin madusia czytała Smile Na forum obowiązują zasady j polskiego Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwona
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń / ChK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:31, 23 Mar 2009    Temat postu:

DYGRESJA:
CZYTAJCIE REGULAMIN. BO POZNIEJ bęDZIECIE SIE DZIWIĆ DLACZEGO ZOSTAJECIE BANOWANI.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RaBarbara
Moderator


Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:49, 23 Mar 2009    Temat postu:

Nie wiem, czy dialog jest możliwy... Każdy wyznawca uważa, że to w co wierzy jest jedyną słuszną prawdą i niby dlaczego miałby z tego rezygnować... Dialog może i możliwy jest, możemy się np. razem modlić, ale pojednanie to już baaardzo trudna kwestia. Jednak dla Boga nie ma nic niemożliwego. Pozostaje modlitwa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alchemist84
Moderator


Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:13, 24 Mar 2009    Temat postu:

Dialog jest jak najbardziej możliwy. Nawet wrogowie mogą kulturalnie rozmawiać - prowadzić dialog. Pojednanie to już inna kwestia. Z punktu widzenia katolicyzmu pojednanie z innymi religiami jest możliwe tylko jeśli wyznawcy tych religii przyjmą prawdy wiary i uznają władzę papieża, a do tego daleko!! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malwina



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piernikowo- Kolbe
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:06, 24 Mar 2009    Temat postu:

Jeszcze mogłaś całą encyklikę wkleić. Karolina proszę nie rób tak, bo nikt tego chyba czytać nie będzie, podaj linka i to wystarczy dla zainteresowanych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala 26 karolina



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ XD Chrystus Król
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:01, 24 Mar 2009    Temat postu:

ok sorki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woker86
Gość





PostWysłany: Wto 15:05, 24 Mar 2009    Temat postu:

a CO SADZICIE O RELACJACH KATOLICY - ZIELONOSWIATKOWCY TA SAMA WIARA TEN SAM BÓG MOZE ODMIENNE POGLADY Smile
SORY ZA CAPSA ALE NAWALA MI KLAWIATURA
Powrót do góry
alchemist84
Moderator


Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:27, 24 Mar 2009    Temat postu:

woker86 napisał:
a CO SADZICIE O RELACJACH KATOLICY - ZIELONOSWIATKOWCY TA SAMA WIARA TEN SAM BÓG MOZE ODMIENNE POGLADY Smile
SORY ZA CAPSA ALE NAWALA MI KLAWIATURA


Zielonoświątkowcy to inna wiara i chyba inny Bóg niż nasz. Nie wierzą choćby w przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa, nie uznają dogmatu Niepokalanego Poczęcia Maryi....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez alchemist84 dnia Wto 15:27, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
analfabeta



Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:01, 24 Lip 2010    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie dostane bana czy "cuś", ale chyba moderatorzy na forum katolickim mogliby w odróżnieniu od zwykłych użytkowników odróżniać religie od wyznań i wiedzieć kiedy jest dialog z innymi religiami (islam) od ekumenizmu czyli pogaduszek z innymi wyznaniami (np. prawosławni).

Z innej bajki: istnieje "inny" Bóg?

U zielonych chyba po prostu inaczej wierzą, ale podstawą wszystkich chrześcijan, niezależnie czy odłączyli się od Kościoła w I czy XXI wieku jest chrzest w imię Tego Samego Trójjedynego?
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Toruńskiej Strona Główna » Inne religie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin